Kto: Lihui Ke
Gdzie: Echo Park, Los Angeles
Styl: Współczesny miejski domek
Lihui Ke, współzałożycielka i dyrektor kreatywna linii dzianin Kerisma, identyfikuje się jako dziecko trzeciej kultury. Urodziła się w małej wiosce Chi Ze, niedaleko portowego miasta Wenzhou w Chinach, dorastała na przedmieściach Paryża i Brooklynu, zanim ostatecznie wylądowała w Los Angeles. Teraz wprowadza tę eklektyczną, globalną wrażliwość do domu z lat 30. XX wieku, położonego daleko na bardzo długiej działce w Echo Park. To jej dorosła odpowiedź na nomadyczne dzieciństwo. „Natychmiast poczułam się połączona z tą krainą” - mówi. „Wiedziałem, że mogę kiedyś stworzyć, żyć uważnie i założyć tutaj rodzinę”.
kredyt: Stephen PaulDwupiętrowy dom z jedną sypialnią, półtorą wanną, z ustronnym ogrodem i oddzielną szopą biurową, jest bardzo oddalony od studia o powierzchni 500 stóp kwadratowych, które wynajmowała na pięć lat w centrum Los Angeles , który był w kompleksie ponad 200 jednostek. „Moi przyjaciele żartowali, że moje poprzednie mieszkanie w centrum miasta było jak ciasny salon meblowy” - mówi Ke. „Zdecydowanie zmaksymalizowałem to”.
Tutaj w Echo Park Ke znalazła prywatność, przestrzeń i płótno do swojego procesu twórczego. „Jestem osobą bardzo wizualną, a kontekstowo w mojej głowie widzę, znajduję i zbieram wszystkie elementy” - wyjaśnia. „Wierzę, że każdy przedmiot ucieleśnia ducha, swego rodzaju istotę i ma odpowiednie miejsce spoczynku w moim domu”.
I choć Ke twierdzi, że dąży do minimalizmu, efekt końcowy jest inny. „Mój nienasycony apetyt na drobiazgi i wszystkie przedmioty piękna i starożytności popychają mnie w kierunku maksymalizmu estetycznego, obejmującego animizm” - mówi. „To magiczny dom z dżungli w ogrodzie, o którym zawsze marzyłem” - mówi Ke. „Plus, ma jedną palmę. To mój kawałek L.A.!”
Pokaz slajdów7 Photoscredit: Stephen Paul„Pragnę znów tworzyć rękami” - mówi Ke. „Planuję założyć własny ogród ziołowy i warzywny, kompost, założyć studio garncarskie i rzeźbić z różnych materiałów. To miejsce pozwala na to wszystko i wiele więcej”.
kredyt: Stephen Paul„Mój gabinet jest ulubionym miejscem kontemplacji” - zastanawia się Ke. Pokój ma 11 obsługiwanych okien z trzech stron i zestaw francuskich drzwi prowadzących do sypialni. Jest wyposażony w małe sekretarskie biurko Amsterdam Modern, komodę Organic Modernizm oraz szezlong Gucci w moheru na bazie lucytowej. „To mój kącik do czytania i platforma medytacyjna” - mówi nam.
kredyt: Stephen PaulPrzestrzeń na zewnątrz była dla Ke natychmiastowa. „Moją pierwszą myślą było to, jak dobrze elementy zewnętrzne były zintegrowane z domami”.
kredyt: Stephen PaulZestaw do jadalni i krzesła pochodzą z Amsterdam Modern. Ke, który studiował architekturę w Pratt Institute w Nowym Jorku, „Uwielbiam przejście między salonem a jadalnią / kuchnią. To była tak niewielka zmiana kształtu - z płaskiego na łuk Tudora - ale od razu poczuła się bardziej połączone z innymi elementami w domu. ”
kredyt: Stephen Paul„Widzę mój dom jako osobistą bibliotekę materiałów, dlatego wypełniam go wieloma naturalnymi i sztucznymi teksturami i wzorami” - wyjaśnia Ke.
kredyt: Stephen PaulKuchnia to jedyny pokój do przebudowania. „Chcę tu mieszkać i korzystać z istniejącej kuchni, tak jak jest przed ponownym zaprojektowaniem jej do moich potrzeb”.
kredyt: Stephen PaulGłówną inwestycją Ke jest jej zestaw kanap inspirowanych przez Hansa Wegnera. „Od miesięcy podziwiałam utwory z 1stdibs, zanim zdecydowałam się pojechać do San Diego, aby zobaczyć to osobiście” - mówi. „Była wykonana z bogatej, elastycznej ciemnozielonej skóry z ramą z drzewa różanego; luksusowa, ale jednocześnie przytulna. Zakochałem się w każdej krzywizny tego elementu”.
Żywe kolory i kwitnące rośliny to wspólna nić między różnymi pokojami. „Staram się wprowadzić jak najwięcej elementów zewnętrznych za pomocą roślin i światła dziennego”.