Najlepszy hotel to taki, który jest już w Twoim mieście

Pin
Send
Share
Send

kredyt: Hotel Ludlow

Wybrałem Hotel Ludlow ze względu na wanny. Przeglądając niekończące się posty na stronie TripAdvisor, czytam recenzję po recenzji, która zachwyciła się luksusem kąpieli w jednej z głębokich marmurowych wanien hotelowych z sąsiednim oknem otwartym na chłodną bryzę na Manhattanie. Gdy się zameldowałem, pogrążyłem się w zadumie, praktycznie wąchając żel do kąpieli Le Labo i zastanawiając się, czy powinienem się napić zimnego kieliszka szampana, popijając go podczas kąpieli.

Mój sen na jawie został przerywany przez urzędnika: „Czy podoba ci się wizyta w Nowym Jorku, panno Serratore?” on zapytał.

Wyjąkałem, że byłem zbyt nieśmiały, by wyznać, że tak naprawdę mieszkałem w Nowym Jorku, w odległości krótkiej przejażdżki metrem od hotelu. Przyznanie frywolności wydawało mi się, że spędziłem kilkaset dolców, aby spędzić noc tak blisko domu, a być może jeszcze bardziej niepoważne było przyznanie, że minivacation nie było spowodowane brakiem zasilania, brakiem ciepła lub nawet gorącym data. Był to tylko nocleg w hotelu w środku normalnego tygodnia: uczta dla siebie, dla mnie, dla siebie.

Muszę też przyznać, że zanim zostałem w Ludlow, byłem weteranem pobytu w hotelu na jedną noc. Korzystając z dowolnej liczby aplikacji zaprojektowanych w celu oferowania zniżek na pokoje w ostatniej chwili w hotelach w Nowym Jorku, co kilka miesięcy zdecyduję, że potrzebuję czegoś więcej niż tylko nowej sukienki lub fantazyjnej kolacji, aby wziąć wolny wieczór od wszystkiego. Niezbędne rzeczy, takie jak szczoteczka do zębów i moja najładniejsza piżama, zostają wrzucone do torby z materiału, a chociaż czasami zabieram komputer i zmieniam go w pracujący, często wybieram tylko książkę i planuję oglądać wszystkie okropne programy reality show na kablu.

W ciągu ostatnich kilku lat czułem się bardziej naładowany pojedynczymi nocami w rodzinnych hotelach niż po dwutygodniowych wakacjach w odległych lokalizacjach. Poza tym, że lotniska są koszmarem, a pakowanie jest swoistą specjalną formą tortur, ujawnienie moich wakacji w krótkim czasie (i przy niewielkim wysiłku) jest jak terapia zanurzeniowa - nie mam czasu na myślenie o niczym innym, jak tylko zdobycie do ogromnego łóżka z prześcieradłami o dużej ilości nici i zamawiania deseru do pokoju, ponieważ wiem, że czas jest ograniczony.

Jako ktoś, kto również lubi artykuły gospodarstwa domowego, może być przyjemnością odpocząć od mojego mieszkania i udawać, że przez noc dokonałem różnych wyborów estetycznych. Pewnej nocy mógłbym być eleganckim minimalistą, rozciągającym się na całkowicie białym łóżku i ustawiającym mojego drinka na szafce nocnej z czarnego marmuru. Z drugiej przeniosłem się do Kanionu Laurel w latach 60. XX wieku, pod moimi stopami biały dywan z owczej skóry i zasłonięte bogate aksamitne zasłony. W domu moja filozofia projektowania z konieczności obejmuje trochę wszystkiego - półki na książki IKEA i zabytkowe lampy, fantazyjne świece i kanapę, która jest bardziej praktyczna niż fantastyczna. Uwielbiam przestrzeń, którą zgromadziłem i (głównie) wszystko w niej uwielbiam, ale jest też pełna rzeczy, które przypominają mi codzienne obowiązki i stresory. Pokoje hotelowe w moich snach są nie tylko wypełnione przedmiotami, które budzą podziw, ale także zauważalnie nieobecne na półkach wymagających odkurzania i nieodpowiedzialnie dużych stosów prania.

Najwyraźniej nie jestem jedyną osobą, która lubi takie przerwy: aplikacja hotelowa One Night, zgodnie z New York Times, zauważa, że ​​30 procent rezerwacji w Nowym Jorku pochodzi od samych nowojorczyków. One Night, podobnie jak HotelTonight i One Night Standard w hotelu Standard, zachęca do dokonywania natychmiastowych rezerwacji, podczas gdy strony takie jak Tablet Hotels oferują improwizowane pobyty tego wieczoru, a także zaplanowane wizyty zarezerwowane dalej. I choć prawdopodobnie żartuje się tutaj o tym, jak nowojorczycy płacą tyle czynszu, że nie możemy sobie pozwolić na odpowiednie wakacje, jednodniowy pobyt w hotelu jest tak samo ważną częścią podróży, jak większe wycieczki poza miasto . Jest to okazja, aby skupić się nie na odległości, zabytkach lub Instagramach, ale na prostszych przyjemnościach: gorący prysznic, dobry sen, fantazyjne śniadanie.

Kiedy następnego dnia wymeldowałem się z Ludlow, nowy dyżurny zadał mi podobne pytanie - czy podobał mi się mój pobyt w Nowym Jorku i czy byłam gotowa wrócić do domu? Tym razem powiedziałem jej prawdę - ten „dom” był na Brooklynie i właśnie spędzałem noc poza domem.

„Co za fajny pomysł” - powiedziała, wymieniając uśmiechy. A potem rzuciłem torbę przez ramię i wyszedłem na zewnątrz, żeby złapać taksówkę - ostatnia przyjemność z moich całkowicie relaksujących wakacji.

Pin
Send
Share
Send