Każdy, kto ma napięty harmonogram i wydaje się, że tak każdy dziś przyznają, że w każdej sypialni jest oficjalna druga szafa: krzesło boczne. To miejsce, w którym pomarszczony stos ubrań może powoli gromadzić się w miarę upływu tygodnia, co nadal wydaje się „schludne”, ponieważ przedmioty spadają z podłogi. Ale spójrz na ten bezproblemowo fajny projekt Claire Zinnecker: to miejsce, którego nie chciałbyś pokryć. Neutralna paleta naturalnego drewna, czerni i bieli w pokoju podkreślona jest kolorowymi akcesoriami o podobnych kształtach. A krzesło boczne - z miedzianymi nogami, które pasują do lampy na stoliku nocnym - zapewnia dodatkową głębokość dzięki prostym liniom, które uzupełniają te na płótnie i odcieniu, który spada między dwoma odcieniami na ścianie. Biorąc pod uwagę jego zwiewną konstrukcję, to wyposażenie sprawia, że przestrzeń wydaje się otwarta, mimo że jest ustawiona w małym kącie.
Zrób to samo w ograniczonym obszarze z własnym krzesłem Citizenry, a może nie będziesz mieć problemu z „drugą szafą”.
Krzesło Aldama (875 USD)
kredyt: Obywatelstwo
