Ta teoria o wczesnym dekorowaniu świąt jest znów popularna - ale nie kupuj

Pin
Send
Share
Send

kredyt: Anthropologie

Jednym z bardziej polaryzujących tematów w roku kalendarzowym jest „Kiedy faktycznie zaczyna się sezon wakacyjny?” Niektórzy chcieliby, abyś uwierzył, że zaczyna się dzień po Halloween, podczas gdy inni nie chcą nawet zobaczyć laski z cukierkami, aż do grudnia. Detaliści zazwyczaj rozpoczynają intensywny sezon, przypominając o tym, co nadejdzie już we wrześniu - ku niezadowoleniu wielu kupujących.

Jednak popularna teoria mówi, że ci, którzy chcą śpiewać Mariah do swoich czerwonych pucharów Starbucks tak wcześnie, jak to możliwe, są znacznie szczęśliwsi niż ci Grinches, którzy woleliby poczekać tydzień, aby postawić drzewo. Psychoanalityk Steve McKeown wyjaśnił w niedawnym wywiadzie, że ozdoby świąteczne często wywołują silne poczucie nostalgii, co stanowi doskonałe antidotum na „świat pełen stresu”.

Wydaje się jednak, że dzielenie się tą teorią w mediach społecznościowych było tak samo odprężające, jak samo dekorowanie. To dlatego, że sam pomysł zbliżających się świąt wystarczy, aby nostalgia niektórych ludzi stała się przesterowana.

Większość artykułów, z którymi McKeown udziela wywiadu w odniesieniu do tego badania, w których stwierdzono, że ludzie, którzy umieszczają ozdoby świąteczne poza domem, używają ich do „komunikowania przywiązania i ewentualnie włączenia się w działania społeczne dzielnicy”. Ale tutaj jest haczyk: to badanie pochodzi z 1989 roku, więc nie jest najbardziej niedawny dowód potwierdzający.

kredyt: Cel

„Może istnieć wiele symptomatycznych powodów, dla których ktoś chciałby wcześnie obsesyjnie założyć dekoracje, najczęściej z powodów nostalgicznych, albo na nowo przeżyć magię, albo zrekompensować zaniedbanie z przeszłości” - wyjaśnia McKeown w wywiadzie. „Dekoracje są po prostu kotwicą lub ścieżką do tych magicznych emocji z dawnych lat dziecięcych. Zatem wczesne rozłożenie tych ozdób choinkowych przedłuża emocje!”

Ale co z tymi z nas, którzy mogą nie chcieć dekorować tak wcześnie? Czy jesteśmy przeznaczeni na Scroogic, dopóki w końcu nie poddamy się i nie złożymy wieńca na drzwiach? Jeśli wierzyć McKeownowi i innym, sam akt myślenia o wakacjach powinien wystarczyć, abyśmy byli szczęśliwi.

W 2018 r. Rozmawiał badacz Brad Haddock Wtajemniczony o badaniu, w którym przeprowadził skanowanie mózgu w dwóch grupach: tych, którzy świętują Boże Narodzenie i tych, którzy tego nie robią. Odkrył, że poprzednia grupa zdecydowanie wykazała aktywność w ich mózgu, gdy zobaczyła obrazy świątecznej radości.

Więc jeśli mamy wspomnienia z dzieciństwa o Bożym Narodzeniu, abyśmy czuli się dobrze, po co denerwować wszystkich wokół nas, zmuszając do rozpoczęcia nowego roku? Nie wszyscy musimy jak najszybciej śpiewać kolędy, aby udowodnić nasz świąteczny nastrój.

Pin
Send
Share
Send